najwięcej mogą zyskać wielbiciele kolorowych alkoholi. Szkocka whisky, np. Ballantine's, Jim Beam, Johnnie Walker, Grant's, może stanieć o 15-20 zł na butelce. Podobnie inne znane trunki - gin Gordon's, rum Bacardi, koniaki, likiery, brandy. Ich producenci długo czekali na ten dzień. Trochę mniej, bo o 3-5 zł, stanieją wina francuskie i włoskie ze średniej półki (za 30-50 zł). Ale ich importerzy również liczą na wzrost sprzedaży i już zwiększają zamówienia.<br>W roku, w którym zdrożeją między innymi paliwa, sery, słodycze, mieszkania i papierosy, obniżka cen mocnych alkoholi jest jedną z niewielu, jakie zafunduje nam rząd. Nie zrobi tego z