Typ tekstu: Książka
Autor: Dygat Stanisław
Tytuł: Jezioro Bodeńskie
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1946
wspólnego z tym, co świetny poeta, lecz niezbyt wnikliwy (Vilbert drgnął) obserwator narodów nazywa trzeźwością, ale tyczą troski stosunku do samego siebie, do innych ludzi i wszechświata, jednym słowem, człowieka w ogóle, czyli rzeczy zupełnie nie znanej rentierom, którzy w mózgu rozcieńczonym winem mają pełno spraw materialnych, a na ustach frazes "prawo człowieka i obywatela", który to frazes w zasiedziałym egoizmie i próbach zużytkowania go dla praktycznych potrzeb i wygód urządzeń społecznych zatracił wszelką treść i sens. Myślę, że świetny poeta, a tak kiepski obserwator narodów nie byłby w stanie zrozumieć, jako nieodrodny syn swojej notarialnej ojczyzny, że zagadnienie człowieka to
wspólnego z tym, co <page nr=90> świetny poeta, lecz niezbyt wnikliwy (Vilbert drgnął) obserwator narodów nazywa trzeźwością, ale tyczą troski stosunku do samego siebie, do innych ludzi i wszechświata, jednym słowem, człowieka w ogóle, czyli rzeczy zupełnie nie znanej rentierom, którzy w mózgu rozcieńczonym winem mają pełno spraw materialnych, a na ustach frazes "prawo człowieka i obywatela", który to frazes w zasiedziałym egoizmie i próbach zużytkowania go dla praktycznych potrzeb i wygód urządzeń społecznych zatracił wszelką treść i sens. Myślę, że świetny poeta, a tak kiepski obserwator narodów nie byłby w stanie zrozumieć, jako nieodrodny syn swojej notarialnej ojczyzny, że zagadnienie człowieka to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego