południem. Najpierw ustalono katalog problemów, które różnią lekarzy i &lt;name type="org"&gt;Narodowy Fundusz Zdrowia&lt;/&gt;. Okazało się, że jest ich osiemnaście. &lt;q&gt;- Nie przekroczyliśmy jeszcze półmetka. Najbardziej skomplikowane są jeszcze przed nami. Dotyczą głównie zapewnienia całodobowej opieki przez lekarzy rodzinnych i organizowania przez nich transportu&lt;/&gt; - powiedział pięć godzin później &lt;name type="person"&gt;Ryszard Stangierski&lt;/&gt;, dyrektor wielkopolskiego oddziału funduszu.<br>Zarówno przedstawiciele &lt;name type="org"&gt;NFZ&lt;/&gt;, jak i lekarze mówili, że atmosfera rozmów jest na tyle dobra, iż mimo braku rozstrzygnięć i decyzji (minister zdrowia przypominał, że on sam ich podjąć nie może, bo sprawy związane z kontraktowaniem świadczeń leżą w gestii prezesa &lt;name type="org"&gt;NFZ&lt;/&gt;, który w &lt;name type="place"&gt;Poznaniu&lt;/&gt; był nieobecny) przychodnie i gabinety lekarskie