Komentarz&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Lekceważenie rozsądku&lt;/&gt;<br><br>Politycy, przede wszystkim ci odpowiedzialni za ochronę zdrowia, przy różnych okazjach podkreślali i podkreślają, że poddstawowa opieka zdrowotna jest fundamentem całego systemu. Tyle że za deklaracjami i zapewnieniami nie szły czyny. W nowym systemie, opartym na ustawie o Narodowym Funduszu Zdrowia, koszty poprawienia uciążliwych dla pacjentów aspektów funkcjonowania ochrony zdrowia przerzucono na lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej.<br>Główną osią sporu między medykami a Narodowym Funduszem Zdrowia jest nałożony na nich obowiązek zapewnienia pacjentom całodobowej opieki. &lt;q&gt;- Taki obowiązek nakłada ustawa!&lt;/&gt; - broni się prezes funduszu. Ma rację, w ustawie jest taki zapis. Problem w tym, że lekarze protestowali już wówczas, gdy