Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Sportowiec
Nr: 46 (1408)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1977
Polski na weekendy i urlopy, był wyraźnie zdegustowany pomysłem wyjazdu z Wierden do odległego o 15 kilometrów Hengelo, gdzie właśnie w tych dniach powinien być ze swymi chłopcami Leszek Reuppert. Telewizja nadawała akurat mecze piłkarskie ligi holenderskiej, a ja usiłowałem wytłumaczyć człowiekowi, który w życiu nie widział gry innej niż futbol, zasady koszykówki, w której nogi spełniają raczej drugorzędną rolę.
Oficer straży pogranicznej oddając paszport, zamiast pozdrowienia straszliwie kalecząc słowa wymruczał: "Dejna, Lubansky" i oczekiwał zapewne mojego: "Cruyffa, Neeskensa". Holendrzy spodziewają się bezbłędnej znajomości ich piłki nożnej w ich przekonaniu najlepszej na świecie i żadna koszykówka niewiele ich obchodzi.
Prowincja Twente
Polski na weekendy i urlopy, był wyraźnie zdegustowany pomysłem wyjazdu z &lt;name type="place"&gt;Wierden&lt;/&gt; do odległego o 15 kilometrów &lt;name type="place"&gt;Hengelo&lt;/&gt;, gdzie właśnie w tych dniach powinien być ze swymi chłopcami &lt;name type="person"&gt;Leszek Reuppert&lt;/&gt;. Telewizja nadawała akurat mecze piłkarskie ligi holenderskiej, a ja usiłowałem wytłumaczyć człowiekowi, który w życiu nie widział gry innej niż futbol, zasady koszykówki, w której nogi spełniają raczej drugorzędną rolę. <br>Oficer straży pogranicznej oddając paszport, zamiast pozdrowienia straszliwie kalecząc słowa wymruczał: &lt;q&gt;"Dejna, Lubansky"&lt;/&gt; i oczekiwał zapewne mojego: &lt;q&gt;"Cruyffa, Neeskensa"&lt;/&gt;. Holendrzy spodziewają się bezbłędnej znajomości ich piłki nożnej w ich przekonaniu najlepszej na świecie i żadna koszykówka niewiele ich obchodzi. <br>Prowincja &lt;name type="place"&gt;Twente
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego