Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
nie był mrok i chłód, jak do tej pory sądzono, lecz żar będący następstwem tego zderzenia.

KAROL SABATH

Zagłada dinozaurów rozpala wyobraźnię badaczy i laików. Tłumaczono ją na setki sposobów, odwołując się nawet do ingerencji kosmitów. Niektóre wyjaśnienia nosiły piętno antropocentryzmu - sugerowano, że to nasi przodkowie, niepozorne ssaki mezozoiczne, pokonali gadzie olbrzymy wyjadając ich jaja. Ta hipoteza nie tłumaczy jednak, dlaczego dinozaury wymarły jednocześnie na wszystkich kontynentach ani dlaczego wraz z nimi zniknęły inne grupy organizmów - morskie głowonogi, gady latające i wodne, a nawet liczne gatunki planktonu pospolitego pod koniec okresu kredowego. Dlatego naukowcy traktują serio tylko te hipotezy, które wyjaśniają
nie był mrok i chłód, jak do tej pory sądzono, lecz żar będący następstwem tego zderzenia.&lt;/&gt;<br><br>&lt;au&gt;KAROL SABATH&lt;/&gt;<br><br>Zagłada dinozaurów rozpala wyobraźnię badaczy i laików. Tłumaczono ją na setki sposobów, odwołując się nawet do ingerencji kosmitów. Niektóre wyjaśnienia nosiły piętno antropocentryzmu - sugerowano, że to nasi przodkowie, niepozorne ssaki mezozoiczne, pokonali gadzie olbrzymy wyjadając ich jaja. Ta hipoteza nie tłumaczy jednak, dlaczego dinozaury wymarły jednocześnie na wszystkich kontynentach ani dlaczego wraz z nimi zniknęły inne grupy organizmów - morskie głowonogi, gady latające i wodne, a nawet liczne gatunki planktonu pospolitego pod koniec okresu kredowego. Dlatego naukowcy traktują serio tylko te hipotezy, które wyjaśniają
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego