Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
w domu?
- Nie, oba są z panem leśniczym w lesie.
Zastanowiła się chwilę.
- Niech Celinka powie panu inżynierowi, że zaraz przyjdę.
Była niedziela, Ewelina więc wylegiwała się jeszcze w łóżku. Ubrała się prędko, przyczesała włosy i ruszyła w stronę domku pod lasem. W sieni zebrała się cała żeńska część rodziny gajowego: jego żona i córki. Z troską spoglądały w stronę schodów prowadzących na górkę, najmłodsze dziewczynki zaczęły nawet pochlipywać.
- Lepiej niech pani, pani Ziuto, zabierze stąd dzieci - poradziła Ewelina żonie gajowego i udała się na górkę.
Zapukała do drzwi.
- To ja - powiedziała.
Cisza.
- Otwórz! - rzekła z mocą.
Usłyszała zgrzyt klucza w
w domu? <br>- Nie, oba są z panem leśniczym w lesie. <br>Zastanowiła się chwilę. <br>- Niech Celinka powie panu inżynierowi, że zaraz przyjdę. <br>Była niedziela, Ewelina więc wylegiwała się jeszcze w łóżku. Ubrała się prędko, przyczesała włosy i ruszyła w stronę domku pod lasem. W sieni zebrała się cała żeńska część rodziny gajowego: jego żona i córki. Z troską spoglądały w stronę schodów prowadzących na górkę, najmłodsze dziewczynki zaczęły nawet pochlipywać. <br>- Lepiej niech pani, pani Ziuto, zabierze stąd dzieci - poradziła Ewelina żonie gajowego i udała się na górkę. <br>Zapukała do drzwi. <br>- To ja - powiedziała. <br>Cisza. <br>- Otwórz! - rzekła z mocą. <br>Usłyszała zgrzyt klucza w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego