A że jeść tymi zębami wygodnie,<br>Zaraz ci <orig reg="udowodnię">udowodanię</>!"<br><br>To rzekłszy wilk połknął dziewuszkę,<br>Tak jak wróbel połyka muszkę.<br>Oblizał się, jęzorem mlasnął,<br>Wlazł pod pierzynę i zasnął,<br>Nie troszcząc się więcej o nic.<br> Ale to, moi drodzy, nie koniec.<br>O, nie! Bo właśnie z dąbrowy<br>Szedł w tamte strony gajowy.<br>Posłuchał, co gil wyśpiewał,<br>Posłuchał, co szumią drzewa,<br>Potem jeszcze przybiegła wiewiórka...<br> I tak się dowiedział o losie Czerwonego Kapturka.<br><br>Gajowy:<br>"Przez lasy, przez dąbrowy<br> Wędruje gajowy,<br>Na trąbce w lesie<br> Gra i gra,<br>A echo niesie<br> Tra-ra-ra!<br><br>Ma broń nabitą w dłoni,<br>Ta broń go obroni,<br>Niestraszny