Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
od swego wspólnika. Wypłynął na szerokie wody w Kantonie, gdzie wcześnie odkrył wielkie możliwości dojścia do majątku przez handel opium.
Obaj panowie najpierw zakrzątnęli się, aby - jak byśmy dziś to określili - unowocześnić swój transport. Konkurencja posługiwała się archaicznymi stateczkami, zbudowanymi z drewna w indyjskich stoczniach. Były one kopiami karawel i galeonów z XVII wieku, ale - jak zauważa Maurice Collis w swej klasycznej już pracy "Zamorskie błoto" - zważywszy, iż niektóre z tych statków pływały na morzu przez sto pięćdziesiąt lat (!!!), uznać je należy raczej za relikt owej epoki. Solidnie zbudowane, były jednak powolne i mało zwrotne. Teoretycznie płynęły z Indii do Chin
od swego wspólnika. Wypłynął na szerokie wody w Kantonie, gdzie wcześnie odkrył wielkie możliwości dojścia do majątku przez handel opium.<br> Obaj panowie najpierw zakrzątnęli się, aby - jak byśmy dziś to określili - unowocześnić swój transport. Konkurencja posługiwała się archaicznymi stateczkami, zbudowanymi z drewna w indyjskich stoczniach. Były one kopiami karawel i galeonów z XVII wieku, ale - jak zauważa Maurice Collis w swej klasycznej już pracy "Zamorskie błoto" - zważywszy, iż niektóre z tych statków pływały na morzu przez sto pięćdziesiąt lat (!!!), uznać je należy raczej za relikt owej epoki. Solidnie zbudowane, były jednak powolne i mało zwrotne. Teoretycznie płynęły z Indii do Chin
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego