Typ tekstu: Książka
Autor: Szklarski Alfred
Tytuł: Tomek w krainie kangurów
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1957
strusie zazwyczaj chowają
głowę w piasek. Może i te tak uczynią. A w jaki sposób wówczas
zarzucimy im pętlę na szyję? - kłopotał się Tomek.
- Zapomniałeś braciszku, że tu nie ma piachu - pocieszył go bosman.
- To prawda, ale mogą pochować głowy w trawę, co na jedno wychodzi.
Przez jakiś czas jechali galopem. Ptaki mające około dwa metry
wysokości wyciągały swe długie szyje i wystawiwszy małe głowy,
upierzone na czubku, spoglądały na zbliżających się jeźdźców. Obydwaj
łowcy przygotowali lassa. Zaledwie jednak przybliżyli się do strusi na
kilkadziesiąt metrów, ptaki z pośpiechem ruszyły na północ.
- Szkoda, że nie zabraliśmy soli! - zawołał bosman.
- Do czego
strusie zazwyczaj chowają<br>głowę w piasek. Może i te tak uczynią. A w jaki sposób wówczas<br>zarzucimy im pętlę na szyję? - kłopotał się Tomek.<br> - Zapomniałeś braciszku, że tu nie ma piachu - pocieszył go bosman.<br> - To prawda, ale mogą pochować głowy w trawę, co na jedno wychodzi.<br> Przez jakiś czas jechali galopem. Ptaki mające około dwa metry<br>wysokości wyciągały swe długie szyje i wystawiwszy małe głowy,<br>upierzone na czubku, spoglądały na zbliżających się jeźdźców. Obydwaj<br>łowcy przygotowali lassa. Zaledwie jednak przybliżyli się do strusi na<br>kilkadziesiąt metrów, ptaki z pośpiechem ruszyły na północ.<br> - Szkoda, że nie zabraliśmy soli! - zawołał bosman.<br> - Do czego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego