Karpat". Przyjeżdżają na nią muzykanci z różnych zakątków Karpat. Byli już Węgrzy, Huculi, Słowacy. Jednak z roku na rok przyjeżdża coraz mniej muzyk, co spowodowane jest między innymi kłopotami finansowymi kapel. Lecz bardziej przykrą rzeczą jest brak zainteresowania tego typu imprezami. W sobotę, w sali Tatrzańskiego Ośrodka Swojszczyzny na koncercie galowym zebrało się niewiele osób. Prezes Oddziału Tatrzańskiego Związku Podhalan Jan Karpiel Bułecka zachęcał przechodniów, aby wstąpili posłuchać muzyki. Wstęp był wolny. - Jeszcze parę lat temu była tutaj pełna sala, a kapitalizm był dopiero w powijakach. Teraz jest ważny MC Donald, wideo, telewizor. Ponadto my tu piwa nie dajemy, chcemy natomiast