zemsty<br>reż. Brian Helgeland<br><br>Mel Gibson o granej przez siebie postaci: "Porter jest najbardziej bezwzględnym typem, jakiego miałem okazję zagrać. Nie ogląda się na nikogo ani na nic. Ma bardzo nihilistyczne usposobienie i nikt nie ma u niego szans". Brian Helgeland, scenarzysta debiutujący w roli reżysera, przenosi nas w świat gangsterów, niewiernych przyjaciół i oszustw. Główne postaci to antybohaterowie, miejsce akcji - Chicago, miasto ulegające degeneracji. Dzieje się tu wiele rzeczy, okrutnych, ale też ironicznych. W tym filmie żadna z postaci nie ma swojego miejsca, bo też wszystkie miejsca są przejściowe, tymczasowe. Dziwny świat, ale wiarygodny.<br><br><br>Ajlawju<br>reż. Marek Koterski<br><br>Po filmie