Typ tekstu: Książka
Autor: Bratny Roman
Tytuł: Kolumbowie - rocznik 20
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1957
jakby ktoś zakorkował: kotłuje się tam kilka postaci.
- "Czynniki kulturalne stolicy" chcą być blisko - komentuje Linkiewicz. - Napijemy się? O, towarzysz Żaboklicki, oczywiście, na miejscu. - Dłonią z pustym już kieliszkiem wskazuje pstry gąszcz u drzwi.
Rzeczywiście, spod łokcia masywnej postaci Borejszy wygląda kędzierzawa głowa. W pstrym tłumie przypadkowo ubranych ludzi ciemny garnitur Żaboklickiego raczej się wyróżnia. Są tu ludzie ubrani w swetry, pan w pepitkowych pumpach okazuje się byłym rektorem uniwersytetu. Spokojną galą wyróżniają się czyjeś autentyczne oficerki. Ocenia je fachowo Jerzy, lecz blednie na widok ogromnych ostróg z ruchliwym, pobrzękującym kółkiem, zaopatrzonym w dodatku w zębatą gwiazdkę. Właściciel butów przemierza pokój
jakby ktoś zakorkował: kotłuje się tam kilka postaci.<br>- "Czynniki kulturalne stolicy" chcą być blisko - komentuje Linkiewicz. - Napijemy się? O, towarzysz Żaboklicki, oczywiście, na miejscu. - Dłonią z pustym już kieliszkiem wskazuje pstry gąszcz u drzwi.<br>Rzeczywiście, spod łokcia masywnej postaci Borejszy wygląda kędzierzawa głowa. W pstrym tłumie przypadkowo ubranych ludzi ciemny garnitur Żaboklickiego raczej się wyróżnia. Są tu ludzie ubrani w swetry, pan w pepitkowych pumpach okazuje się byłym rektorem uniwersytetu. Spokojną galą wyróżniają się czyjeś autentyczne oficerki. Ocenia je fachowo Jerzy, lecz blednie na widok ogromnych ostróg z ruchliwym, pobrzękującym kółkiem, zaopatrzonym w dodatku w zębatą gwiazdkę. Właściciel butów przemierza pokój
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego