Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 08.04
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
Cywilnego skarżą się na duchotę i nieludzkie gorąco. Sprawę załatwi klimatyzacja, jaką po naszej interwencji miasto zamontuje do końca roku.

Gorzowski Urząd Stanu Cywilnego to niewielkie i trudne do przewietrzenia pomieszczenia. Jak tylko robi się upał, USC zamienia się w łaźnię. Płyną damskie makijaże, panowie umierają z gorąca w eleganckich garniturach.

To był horror

Na okropne warunki w sali ślubów narzekają wszyscy. - Byłem ostatnio, po raz kolejny w krótkim czasie, w USC na ślubie znajomych. To poniżej wszelkiej godności, aby tak traktować ludzi w ich najważniejszym momencie życia. Małe pomieszczonka, temperatura chyba z 200 stopni Celsjusza, horror - opowiada gorzowianin Jarosław Rutkowski
Cywilnego skarżą się na duchotę i nieludzkie gorąco. Sprawę załatwi klimatyzacja, jaką po naszej interwencji miasto zamontuje do końca roku.&lt;/&gt;<br><br>Gorzowski Urząd Stanu Cywilnego to niewielkie i trudne do przewietrzenia pomieszczenia. Jak tylko robi się upał, USC zamienia się w łaźnię. Płyną damskie makijaże, panowie umierają z gorąca w eleganckich garniturach.<br><br>&lt;tit&gt;To był horror&lt;/&gt;<br><br>Na okropne warunki w sali ślubów narzekają wszyscy. - Byłem ostatnio, po raz kolejny w krótkim czasie, w USC na ślubie znajomych. To poniżej wszelkiej godności, aby tak traktować ludzi w ich najważniejszym momencie życia. Małe pomieszczonka, temperatura chyba z 200 stopni Celsjusza, horror - opowiada gorzowianin Jarosław Rutkowski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego