Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
wspaniałe, nieznane krajobrazy. Tak! Chciałbym, żeby wszystkim facetom stanęły przed oczyma te chwile ich małości, kiedy pomerdali swoimi korzeniami, nawet starając się jako tako, i dumni z siebie nagle zobaczyli, że ich kobiety robią jakieś nieludzkie, pozazmysłowe wycieczki...
I żeby te wszystkie ważniaki w furażerkach służb porządkowych, te grubasy w garniturkach ochoczo intonujące nabożne pieśni, uświadomiły sobie, ile biorą co dzień od swoich kobiet, gdy one wieczorami przytrzymują im, miotanym torsjami, głowy nad kiblem, gdy troskliwie owijają ich kanapki do pracy, gdy wysmarkują dzieciom nosy albo każąc opluć chusteczkę, przecierają policzki. Kurwa, niech wszystko będzie w tym skowycie. I protest przeciw
wspaniałe, nieznane krajobrazy. Tak! Chciałbym, żeby wszystkim facetom stanęły przed oczyma te chwile ich małości, kiedy pomerdali swoimi korzeniami, nawet starając się jako tako, i dumni z siebie nagle zobaczyli, że ich kobiety robią jakieś nieludzkie, pozazmysłowe wycieczki...<br>I żeby te wszystkie ważniaki w furażerkach służb porządkowych, te grubasy w garniturkach ochoczo intonujące nabożne pieśni, uświadomiły sobie, ile biorą co dzień od swoich kobiet, gdy one wieczorami przytrzymują im, miotanym torsjami, głowy nad kiblem, gdy troskliwie owijają ich kanapki do pracy, gdy wysmarkują dzieciom nosy albo każąc opluć chusteczkę, przecierają policzki. Kurwa, niech wszystko będzie w tym skowycie. I protest przeciw
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego