Jeszcze do sierpnia.</></> <br><who1>Ale jak akumulator się rozładował, to nie jest żadna gwarancja.</><br><who4>No właśnie, no właśnie.</><br><who1>I się bałam, że się coś gorszego stało. Bo tak jak się przekręci, to zapala się takie żółte światełko. To znaczy, że on sprawdzał układ elektroniczny, czy wszystko jest w porządku. I no gaśnie to tam trzeba zaczekać piętnaście sekund, ono gaśnie i dopiero można sobie zapalić samochód. A ja przekręciłam, a to światełko zamiast się palić i sprawdzać, to ono pyk pyk pyk pyk tak miga.</><br><who6><gap></><br><who1>Jejku, mówię, nie mogę sprawdzić...</><br><who4><gap></><br><who1>A on po prostu już nie miał nawet tyle mocy, żeby sprawdzić