Typ tekstu: Książka
Autor: Szypulski Andrzej, Safjan Zbigniew
Tytuł: Stawka większa niż życie
Rok wydania: 2000
Rok powstania: 1969
łóżku i zapalił papierosa. Odpoczywał. Patrzył na Edwarda krzątającego się po pokoju; nauczyciel nastawił wodę, przygotował namiastkę herbaty. Rozlewał do szklanek mętny napój.
- Co się stało? - powtórzył, gdy wreszcie usiadł.
- Mam do ciebie parę spraw - oświadczył Kloss.
- Może po prostu nerwy cię zawodzą? - stwierdził Edward. - Gdzie byłeś?
- Na przyjęciu u gauleitera. Są nowe zadania.
- O co chodzi?
- Niejaki Rioletto, ciemna figura, prawdopodobnie agent gestapo. Spróbuj się czegoś dowiedzieć. I zastępca Reila, Puschke...
- Spróbuję...
- Najlepiej niech Puschkem zajmie się Danka.
- Znowu Danka - powiedział Edward - żal mi tej dziewczyny.
- Skarżyła się?
- Ona się nigdy nie skarży. Od wczoraj jest sekretarką Reila. To znaczy
łóżku i zapalił papierosa. Odpoczywał. Patrzył na Edwarda krzątającego się po pokoju; nauczyciel nastawił wodę, przygotował namiastkę herbaty. Rozlewał do szklanek mętny napój.<br>- Co się stało? - powtórzył, gdy wreszcie usiadł.<br>- Mam do ciebie parę spraw - oświadczył Kloss.<br>- Może po prostu nerwy cię zawodzą? - stwierdził Edward. - Gdzie byłeś?<br>- Na przyjęciu u gauleitera. Są nowe zadania.<br>- O co chodzi?<br>- Niejaki Rioletto, ciemna figura, prawdopodobnie agent gestapo. Spróbuj się czegoś dowiedzieć. I zastępca Reila, Puschke...<br>- Spróbuję...<br>- Najlepiej niech Puschkem zajmie się Danka.<br>- Znowu Danka - powiedział Edward - żal mi tej dziewczyny.<br>- Skarżyła się? <br>- Ona się nigdy nie skarży. Od wczoraj jest sekretarką Reila. To znaczy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego