Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 18
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
i dostał się do rosyjskiej niewoli, był zesłany do Rosji i Stanisław Gąsienica-Byrcyn wrócił do Zakopanego dopiero w latach 20. Pierwsza jego wyprawa ratunkowa po ponad 9-letniej przerwie miała miejsce w lipcu 1923 r po Pawła Vogla na Wysoką.

Na postronku trzymał losy świata...

Opowiada, ratownik TOPR, doskonały gawędziarz, Kazimierz Gąsienica-Byrcyn:
- Ojciec w czasie I wojny światowej walczył w wojsku austriackim, Rosjanie wzieni go do niewoli i był 7 lat na Syberii. Mój dziadek od razu przewodnikiem nie został, tak jak wielu z jego pokolenia, tylko pierwsze był wozakiem, pracował przy Hamrach, to też wiem z przekazów i
i dostał się do rosyjskiej niewoli, był zesłany do Rosji i Stanisław Gąsienica-Byrcyn wrócił do Zakopanego dopiero w latach 20. Pierwsza jego wyprawa ratunkowa po ponad 9-letniej przerwie miała miejsce w lipcu 1923 r po Pawła Vogla na Wysoką.<br><br>&lt;tit&gt;Na postronku trzymał losy świata...&lt;/&gt;<br><br>Opowiada, ratownik TOPR, doskonały gawędziarz, Kazimierz Gąsienica-Byrcyn:<br> - Ojciec w czasie I wojny światowej walczył w wojsku austriackim, Rosjanie wzieni go do niewoli i był 7 lat na Syberii. Mój dziadek od razu przewodnikiem nie został, tak jak wielu z jego pokolenia, tylko pierwsze był wozakiem, pracował przy Hamrach, to też wiem z przekazów i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego