Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Abecadło Miłosza
Rok: 1997
kiedy na Dynasach, gdzie mieszkaliśmy z Janką, odbywała się produkcja pierwszej książki wierszy w okupowanym mieście, mojego tomiku pod pseudonimem Jan Syruć, czyli pod nazwiskiem mego pradziadka. Powielacz i papier załatwił Antoni Bohdziewicz, Janka zszywała, Jerzy pomagał. Zaraz potem zapał czytania Balzaka. Przeciwko Conradowi. Był to czas, kiedy Jerzy redagował gazetkę literacką dla kółek czytelników, której byłem głównym współautorem, i kiedy jego opowiadania, które tam umieszczał, obracały się w najwyższym diapazonie spraw ostatecznych. Umysł Janki był bardzo trzeźwy, skłonny do ironii, i Conradowski zaśpiew (Conrad tłumaczony przez Anielę Zagórską) u Jerzego jej się nie podobał, co mówiła mu otwarcie na naszych
kiedy na Dynasach, gdzie mieszkaliśmy z Janką, odbywała się produkcja pierwszej książki wierszy w okupowanym mieście, mojego tomiku pod pseudonimem Jan Syruć, czyli pod nazwiskiem mego pradziadka. Powielacz i papier załatwił Antoni Bohdziewicz, Janka zszywała, Jerzy pomagał. Zaraz potem zapał czytania Balzaka. Przeciwko Conradowi. Był to czas, kiedy Jerzy redagował gazetkę literacką dla kółek czytelników, której byłem głównym współautorem, i kiedy jego opowiadania, które tam umieszczał, obracały się w najwyższym diapazonie spraw ostatecznych. Umysł Janki był bardzo trzeźwy, skłonny do ironii, i Conradowski zaśpiew (Conrad tłumaczony przez Anielę Zagórską) u Jerzego jej się nie podobał, co mówiła mu otwarcie na naszych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego