Typ tekstu: Książka
Autor: Jagiełło Michał
Tytuł: Wołanie w górach
Rok: 1999
łatwość wycofania się niemal z każdego odcinka pokonywanej grzędy, a także piękna sceneria (widok na Morskie Oko i Czarny Staw) czynią z tej tury urozmaiconą przechadzkę wspinaczkową. Komu nie odpowiada "przechadzka", może wybrać warianty nawet rzetelnie trudne, wymagające dobrego opanowania taternickiego rzemiosła. I tu więc zdarzają się wypadki - jak wszędzie, gdzie są skały i gdzie są ludzie.
21 sierpnia 1986 r. o godz. 17.10 Jan Gąsienica Roj dowiedział się, że w Apostołach wołają. Powiadomił więc o tym Zakopane, a sam zorganizowawszy ekipę złożoną z taterników, udał się w stronę wzywających pomocy. Z Centrali wyjeżdża Janusz Kubica z wyprawą.
Okazało się
łatwość wycofania się niemal z każdego odcinka pokonywanej grzędy, a także piękna sceneria (widok na Morskie Oko i Czarny Staw) czynią z tej tury urozmaiconą przechadzkę wspinaczkową. Komu nie odpowiada "przechadzka", może wybrać warianty nawet rzetelnie trudne, wymagające dobrego opanowania taternickiego rzemiosła. I tu więc zdarzają się wypadki - jak wszędzie, gdzie są skały i gdzie są ludzie.<br>21 sierpnia 1986 r. o godz. 17.10 Jan Gąsienica Roj dowiedział się, że w Apostołach wołają. Powiadomił więc o tym Zakopane, a sam zorganizowawszy ekipę złożoną z taterników, udał się w stronę wzywających pomocy. Z Centrali wyjeżdża Janusz Kubica z wyprawą.<br>Okazało się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego