ORT, a pół godziny później - polskiej jedynki.</><br><br><br><who1>- I?...</> <br><br><who2>- W obu mówi się o tych samych faktach, ale starczy przecinek inaczej postawić, by to samo zdanie miało inny sens. Np. polskie media mówią o pobiciu w kontekście przestępczej codzienności, przekonując, że nie przeprasza się innego kraju tylko dlatego, że obywatel został gdzieś tam napadnięty. Rosyjskie media podkreślają, że napadnięci korzystają ze szczególnej ochrony, która mocą międzynarodowych umów obejmuje placówki dyplomatyczne.</><br><br><br><who1>- I co pan na to?</><br><br><who2>- Odpowiem słowami jednej z radiosłuchaczek: nikt filmu nie widział, a każdy interpretuje go po swojemu.</><br><br><br><who1>- 9 maja, kiedy w Moskwie świętowano Dzień Zwycięstwa, u pana w domu też