Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy, urządzeniu domu, telewizji, paleniu papierosów
Rok powstania: 2001
tam nic nie gromadzi, tylko że rynna i tu przepływa. Tylko to jest to.
Dla mnie to jest zbędne w ogródku.
Kasę wyciągają.
To znaczy no wiesz, ja wiem, czy kasę. No widocznie tam no robią już nieduże te studzienki, ale w razie no w razie nieszczęścia to jak cię gdzieś tam może coś jakaś awaria...
To lecę zakręcić zawór, nie?
No więc mówię. No to po co ta studzienka? No tak naprawdę, no.
No po to, żebyś...
Ja rozumiem na głównej linii studzienki, to ja rozumiem. Ale na przykład na na tym do dołu piętnaście metrów czy dziesięć i studzienkę jeszcze
tam nic nie gromadzi, tylko że rynna i tu przepływa. Tylko to jest to.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Dla mnie to jest zbędne w ogródku.&lt;/&gt;<br>&lt;who5&gt;Kasę wyciągają.&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;To znaczy no wiesz, ja wiem, czy kasę. No widocznie tam no robią już nieduże te studzienki, ale w razie no w razie nieszczęścia to jak cię gdzieś tam może coś jakaś awaria...&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;To lecę zakręcić zawór, nie?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;No więc mówię. No to po co ta studzienka? No tak naprawdę, no. &lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;No po to, żebyś...&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Ja rozumiem na głównej linii studzienki, to ja rozumiem. Ale na przykład na na tym do dołu piętnaście metrów czy dziesięć i studzienkę jeszcze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego