Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Legendy nowoczesności
Rok: 1944
Saint-Pierre, mistrza koteryjno-literackiej intrygi, który, podobnie jak jego cesarski czytelnik, znał dobrze tajemnice łowów w ludzkiej dżungli. Oto co się nazywa przewiązywać sobie oczy wstążką malowaną w egzotyczne kwiaty, pragnąć za wszelką cenę złudzenia, że chociaż ci, którzy nas otaczają, i my sami jesteśmy podobni raczej do zbrodniarzy - gdzieś daleko, poza zasięgiem berła i złota, są sprawiedliwi, zdolni do zachwytu i zdolni do łez.
Robinson nie jest jeszcze sentymentalny. Ten składnik, który raz domieszany do stylu życia rozpoczyna destrukcyjne dzieło coraz większej intensyfikacji, zwiększania dawki wzruszeń, do sadyzmu, do udanej oschłości włącznie - jest mu najzupełniej obcy. Praktyczny, trzeźwy, z
Saint-Pierre, mistrza koteryjno-literackiej intrygi, który, podobnie jak jego cesarski czytelnik, znał dobrze tajemnice łowów w ludzkiej dżungli. Oto co się nazywa przewiązywać sobie oczy wstążką malowaną w egzotyczne kwiaty, pragnąć za wszelką cenę złudzenia, że chociaż ci, którzy nas otaczają, i my sami jesteśmy podobni raczej do zbrodniarzy - gdzieś daleko, poza zasięgiem berła i złota, są sprawiedliwi, zdolni do zachwytu i zdolni do łez. <br> Robinson nie jest jeszcze sentymentalny. Ten składnik, który raz domieszany do stylu życia rozpoczyna destrukcyjne dzieło coraz większej intensyfikacji, zwiększania dawki wzruszeń, do sadyzmu, do udanej oschłości włącznie - jest mu najzupełniej obcy. Praktyczny, trzeźwy, z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego