Typ tekstu: Książka
Autor: Czapski Józef
Tytuł: Patrząc
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1972-1978
krowy się
śmiały, panowie w melonikach pili wino, wrastając w głąb butelek, a
drobniutkie auto krzycząco czerwone, umieszczone na szczycie spiczastej
zielonej góry, cieszyło nawet zagonionych pośpiechem, stałych gości
metra.
Nie porównuję Savignaca do Cieślewicza, to inny świat. Savignac
wypowiadał się i wypowiada kolorową karykaturą. Cieślewicza o rozleglejszej kulturze, bogatszej genealogii (Magritte, Picasso, Max Ernst), cechuje ogromna różnorodność
inspiracji plastycznej, a przede wszystkim rzadki dar poetycki.

Akustyka
Wracam do początku mego artykułu. Jak porównać akustykę dzisiejszą z
akustyką lat dwudziestych w Polsce, czy nawet lat pięćdziesiątych w
Paryżu, i jakie z tego należałoby wyciągnąć wnioski?
Dziś zapomnieliśmy już o XIX-wiecznych
krowy się<br>śmiały, panowie w melonikach pili wino, wrastając w głąb butelek, a<br>drobniutkie auto krzycząco czerwone, umieszczone na szczycie spiczastej<br>zielonej góry, cieszyło nawet zagonionych pośpiechem, stałych gości<br>metra.<br> Nie porównuję Savignaca do Cieślewicza, to inny świat. Savignac<br>wypowiadał się i wypowiada kolorową karykaturą. Cieślewicza o rozleglejszej kulturze, bogatszej genealogii (Magritte, Picasso, Max Ernst), cechuje ogromna różnorodność<br>inspiracji plastycznej, a przede wszystkim rzadki dar poetycki.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;Akustyka&lt;/&gt;<br> Wracam do początku mego artykułu. Jak porównać akustykę dzisiejszą z<br>akustyką lat dwudziestych w Polsce, czy nawet lat pięćdziesiątych w<br>Paryżu, i jakie z tego należałoby wyciągnąć wnioski?<br> Dziś zapomnieliśmy już o XIX-wiecznych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego