Krasnodębskiego. Jak słuszny był to wybór, wykazały następne dni: Urbanowicz odznaczył się jako kapitalny dowódca i jako as nad asami, pogromca wroga.<br><br>Aliści "Rubens", siedziba Sztabu Polskich Sił Zbrojnych w Londynie, był innego zdania. Miał w biurze swego kandydata na dowódcę 303, chciał swemu człowiekowi przysporzyć laurów, więc zza pleców generała Sikorskiego boczył się na nominację Urbanowicza i intrygował. Generał Ujejski, szef polskiego lotnictwa w Wielkiej Brytanii, założył protest, ale na szczęście był to głos wołającego na puszczy. Życie pędziło jak oszalałe naprzód, zawzięty wróg nieustannie nalatywał na Anglię i w tym dramatycznym ścieraniu się potęg głos Ujejskiego - na szczęście, powtarzam