Zyta, Bożena, Alicja i Agnieszka okazują Asi dużo zrozumienia, wspominając własne, podobne doświadczenia, i prowadzą małą terapię, zadając wiele pytań "naprowadzających".<br><br>Alicja włącza się z wątkiem filozoficznym:<br><br>Tatarkiewicz swoje zdrowie psychiczne zawdzięczał brakowi zdolności przewidywania.<br><br>Bożena ocenia wprost:<br><br>Ty mi się wydajesz małą dziewczynką z bajki o księciu. I wszystko generalizujesz.<br><br>Barbara odwołuje się do kondycji ludzkiej:<br><br>- Bo my wymyślamy rodziców.<br><br>Asia karmi się tą rozmową. Puentuje ją Agnieszka:<br><br>Nie chciałabym, żebyś uciekła z domu. Wolałabym, żebyś tam rozwiązała swoje problemy. Ja na przykład dowiedziałam się, że one są we mnie.<br><br>Asia:<br><br>Muszę powiedzieć, że poczułam się lepiej, otrzymałam dużo informacji