przyjął wiarę chrześcijańską. Wśród współczesnych mu miał opinię "bardzo przebiegłego i obłudnego człowieka, którego jedyną zaletę stanowiła dobra znajomość języka angielskiego". Był niewątpliwie szpiegiem osadników. Po krótkim pobycie w Harvardzie wrócił do Pokanoket i objął tam funkcję sekretarza króla Filipa. Kilka dni przed śmiercią Sassamon zdradził gubernatorowi kolonii Plymouth plany generalnego powstania Indian. Chcąc pomścić śmierć cennego informatora, koloniści posłużyli się zeznaniami pewnego Indianina, by aresztować trzech Wampanoagów, w tym jednego z najbliższych doradców wodza. Chociaż sąd kolonii nie miał prawa zajmować się przestępstwami, których dopuścili się tubylcy wzajemnie przeciwko sobie, wyrok został wydany i w dniu 8 czerwca 1675 roku