Typ tekstu: Książka
Tytuł: Wyjść z matni
Rok: 1994
się z tym opisem:

Przecież alkoholik nie upija się naumyślnie. On sam nie może zrozumieć, dlaczego się upija. Próbuje więc usprawiedliwić swoje postępowanie stosując racjonalizację, tzn. stara się je "wytłumaczyć" w sposób racjonalny.
Znajduje różne przyczyny: kłopoty w pracy i problemy małżeńskie, podenerwowanie i trudne dzieciństwo. Wydarzenia polityczne. Historia i geografia. Nieświadomie próbuje odwrócić uwagę od alkoholizmu, przerzucić winę na kogoś innego. Najczęściej na najbliższych. Czasem alkoholik, zupełnie podświadomie, szuka sprzeczki, szuka cierpienia, by móc powiedzieć: "piłem, bo..." albo by znaleźć pretekst do napicia się bez poczucia winy.

(Wiktor Osiatyński: "Grzech czy choroba?" Warszawa 1992, s. 19-21)
Włodek: Dokładnie pamiętam
się z tym opisem:<br><br>Przecież alkoholik nie upija się naumyślnie. On sam nie może zrozumieć, dlaczego się upija. Próbuje więc usprawiedliwić swoje postępowanie stosując racjonalizację, tzn. stara się je "wytłumaczyć" w sposób racjonalny.<br>Znajduje różne przyczyny: kłopoty w pracy i problemy małżeńskie, podenerwowanie i trudne dzieciństwo. Wydarzenia polityczne. Historia i geografia. Nieświadomie próbuje odwrócić uwagę od alkoholizmu, przerzucić winę na kogoś innego. Najczęściej na najbliższych. Czasem alkoholik, zupełnie podświadomie, szuka sprzeczki, szuka cierpienia, by móc powiedzieć: "piłem, bo..." albo by znaleźć pretekst do napicia się bez poczucia winy.&lt;/&gt;<br><br>(Wiktor Osiatyński: "Grzech czy choroba?" Warszawa 1992, s. 19-21) <br>&lt;who2&gt;Włodek: Dokładnie pamiętam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego