Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 11
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
wydany przez siostrę przełożoną był precyzyjny i zrozumiały: "Opuścisz w ciągu trzech dni sierociniec. W ciągu tych trzech dni jesteś zwolniony z wszystkich prac na terenie sierocińca".
Gdy krytycznego trzeciego dnia wróciłem ze szkoły, przed klasztorem stało parę niemieckich samochodów. Po obejściu kręcili się gestapowcy. Każdego, kto przychodził ze szkoły, gestapo zamykało w jadalni. Gdy wszedłem do niej, byli tam już wszyscy wychowankowie sierocińca. Ze szkoły szedłem wolno. Dzieci ode mnie stroniły. W jadalni była też pani Helena Mochnacka, która była nauczycielką i mieszkała u sióstr. W klasztorze pełniła rolę ni to rezydentki, ni to wychowawczyni. Pomagała nam przy odrabianiu lekcji
wydany przez siostrę przełożoną był precyzyjny i zrozumiały: "Opuścisz w ciągu trzech dni sierociniec. W ciągu tych trzech dni jesteś zwolniony z wszystkich prac na terenie sierocińca".<br>Gdy krytycznego trzeciego dnia wróciłem ze szkoły, przed klasztorem stało parę niemieckich samochodów. Po obejściu kręcili się gestapowcy. Każdego, kto przychodził ze szkoły, gestapo zamykało w jadalni. Gdy wszedłem do niej, byli tam już wszyscy wychowankowie sierocińca. Ze szkoły szedłem wolno. Dzieci ode mnie stroniły. W jadalni była też pani Helena Mochnacka, która była nauczycielką i mieszkała u sióstr. W klasztorze pełniła rolę ni to rezydentki, ni to wychowawczyni. Pomagała nam przy odrabianiu lekcji
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego