Typ tekstu: Książka
Autor: Szypulski Andrzej, Safjan Zbigniew
Tytuł: Stawka większa niż życie
Rok wydania: 2000
Rok powstania: 1969
wnętrza były otwarte. Zachowując się bardzo cicho, stąpając na palcach, wszedł do czyjejś sypialni; jakiś mężczyzna chrapał na łóżku. Kloss wyszedł na korytarz, otworzył drzwi wejściowe...
Wskazówki stanęły dokładnie na pierwszej trzydzieści pięć, gdy znalazł się na Albertstrasse. Potężny wybuch targnął powietrzem, a po chwili rozległo się wycie syren samochodów gestapo.
Kloss zwolnił kroku... Szedł powoli spokojną, pustą ulicą. Nigdzie się już nie spieszył.
Hasło

1
Otworzył oczy i niemal natychmiast przykrył je powiekami, bo poraziła go smuga światła. Co to za bunkier? - przemknęło mu przez myśl. Skąd się tu znalazł?
Wyobraził sobie wilgotne, chropowate ściany betonowego schronu, zapragnął ich dotknąć
wnętrza były otwarte. Zachowując się bardzo cicho, stąpając na palcach, wszedł do czyjejś sypialni; jakiś mężczyzna chrapał na łóżku. Kloss wyszedł na korytarz, otworzył drzwi wejściowe...<br>Wskazówki stanęły dokładnie na pierwszej trzydzieści pięć, gdy znalazł się na Albertstrasse. Potężny wybuch targnął powietrzem, a po chwili rozległo się wycie syren samochodów gestapo.<br>Kloss zwolnił kroku... Szedł powoli spokojną, pustą ulicą. Nigdzie się już nie spieszył.&lt;/&gt;<br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;Hasło&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;1&lt;/&gt;<br>Otworzył oczy i niemal natychmiast przykrył je powiekami, bo poraziła go smuga światła. Co to za bunkier? - przemknęło mu przez myśl. Skąd się tu znalazł?<br>Wyobraził sobie wilgotne, chropowate ściany betonowego schronu, zapragnął ich dotknąć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego