Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
niewolnika, wydał kilka drobnych poleceń i po chwili zawrócił do niedawno opuszczonej garkuchni. Westchnienie ulgi powiało nad strwożoną rzeszą jego sług i niewolników. Kalias spojrzał na życzliwego sąsiada, który go uprzedził o niebezpieczeństwie. Był to młody Germanin Gannikus, którego poznał na rzymskim statku. Germanin - silny, krępy młodzieniec dwudziestokilkuletni, o przedziwnie gęstych brwiach, które jak czarnym węglem nakreślona linia biegły równo przez czoło, łącząc się u nasady nosa. Okazywał mu dużo życzliwości. Wyświadczał drobne przysługi. Dał mu któregoś dnia kilka orzechów, nie wiadomo skąd zdobytych. Nie pozwolił go krzywdzić innym niewolnikom. Był dobry, co nie było rzeczą łatwą wśród różnorakiego tłumu nieszczęśliwców
niewolnika, wydał kilka drobnych poleceń i po chwili zawrócił do niedawno opuszczonej garkuchni. Westchnienie ulgi powiało nad strwożoną rzeszą jego sług i niewolników. Kalias spojrzał na życzliwego sąsiada, który go uprzedził o niebezpieczeństwie. Był to młody Germanin Gannikus, którego poznał na rzymskim statku. Germanin - silny, krępy młodzieniec dwudziestokilkuletni, o przedziwnie gęstych brwiach, które jak czarnym węglem nakreślona linia biegły równo przez czoło, łącząc się u nasady nosa. Okazywał mu dużo życzliwości. Wyświadczał drobne przysługi. Dał mu któregoś dnia kilka orzechów, nie wiadomo skąd zdobytych. Nie pozwolił go krzywdzić innym niewolnikom. Był dobry, co nie było rzeczą łatwą wśród różnorakiego tłumu nieszczęśliwców
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego