Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
i relacjach z dziećmi.
Zdaje się, że przez wiele kobiet został źle zrozumiany. Czuć się komfortowo ze sobą, być szczęśliwym, to nie znaczy udawać, że wszystko jest tak jak przed urodzeniem dziecka. Nie zmieniać swoich przyzwyczajeń przedporodowych oraz siłowo wracać do beztroskiego dziewczyństwa. Macierzyństwo jest wielką życiową rolą, która dostarcza gigantycznej satysfakcji, ale z pewnością nie jest pasmem przyjemności.
Kobiety, które nie zrozumiały Eichelbergera, trafiają ostatnio do Zofii Milskiej-Wrzosińskiej. - Mam nowy rodzaj pacjentek. Młode matki pracujące. Znerwicowane, płaczą, cierpią na bezsenność. To te, które za wcześnie chciały się poczuć niezależnie i komfortowo. Być supermatkami bez zawalania kariery. I męczą się
i relacjach z dziećmi. <br>Zdaje się, że przez wiele kobiet został źle zrozumiany. Czuć się komfortowo ze sobą, być szczęśliwym, to nie znaczy udawać, że wszystko jest tak jak przed urodzeniem dziecka. Nie zmieniać swoich przyzwyczajeń przedporodowych oraz siłowo wracać do beztroskiego dziewczyństwa. Macierzyństwo jest wielką życiową rolą, która dostarcza gigantycznej satysfakcji, ale z pewnością nie jest pasmem przyjemności. <br>Kobiety, które nie zrozumiały Eichelbergera, trafiają ostatnio do Zofii Milskiej-Wrzosińskiej. - Mam nowy rodzaj pacjentek. Młode matki pracujące. Znerwicowane, płaczą, cierpią na bezsenność. To te, które za wcześnie chciały się poczuć niezależnie i komfortowo. Być supermatkami bez zawalania kariery. I męczą się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego