Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy,o wykładach, o książkach
Rok powstania: 1999
już jesteśmy przy banku, to po prostu to, co się tam dzieje, to przechodzi ludzkie pojęcie, naprawdę.
- To znaczy?
- Ponieważ my tam stawiamy, wiesz, ptaszki przy kontach. To mówiłam ci, jak masz wyciąg no i jest coś takiego, że musimy dopasować dokumenty do wyciągu. Z tym, że połowa tych dokumentów ginie, połowa wyciągów jest nie wydrukowana, w ogóle...
- Ja wiem, moja mama zawsze
- Słuchajcie, po prostu... Ale to jest coś takiego, że taka praca w banku, to jest system jak w fabryce - taśmociąg.
- To znaczy w tym dziale takim, wiesz, bardziej okienkowym, tam gdzie się właśnie załatwia takie rzeczy, to tak
już jesteśmy przy banku, to po prostu to, co się tam dzieje, to przechodzi ludzkie pojęcie, naprawdę.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- To znaczy?&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Ponieważ my tam stawiamy, wiesz, ptaszki przy kontach. To mówiłam ci, jak masz wyciąg &lt;gap&gt; no i jest coś takiego, że musimy dopasować dokumenty do wyciągu. Z tym, że połowa tych dokumentów ginie, połowa wyciągów jest nie wydrukowana, w ogóle...&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Ja wiem, moja mama zawsze &lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Słuchajcie, po prostu... Ale to jest coś takiego, że taka praca w banku, to jest system jak w fabryce - taśmociąg.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- To znaczy w tym dziale takim, wiesz, bardziej okienkowym, tam gdzie się właśnie załatwia takie rzeczy, to tak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego