Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzejewski Jerzy
Tytuł: Popiół i diament
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1948
jakby prowadził normalną, w cztery oczy rozmowę. - Właśnie z siostrą profesora chciałem się zobaczyć. Proszę jej powiedzieć, że przyszedł ktoś, komu chodzi o pewne informacje o Ravensbrück.
- Skąd?
- Z Ravensbruck. Z obozu w Ravensbruck.
Jego wyjaśnienia musiały wzbudzić pewne zaufanie, bo po krótkiej szeptanej naradzie jedna z kobiet poczłapała w głąb mieszkania. Pogodzony z tymi domowymi obyczajami, cierpliwie czekał, aż mu otworzą. Nie miał zresztą większej nadziei, aby mógł się czegokolwiek dowiedzieć. Był przygotowany na jeszcze jeden zawód.
Na pierwszym piętrze otworzył ktoś drzwi i silniejszy niż do tej pory buchnął z dołu zapach mydlin.
- Pan do kogo? - rozległ się donośny
jakby prowadził normalną, w cztery oczy rozmowę. - Właśnie z siostrą profesora chciałem się zobaczyć. Proszę jej powiedzieć, że przyszedł ktoś, komu chodzi o pewne informacje o Ravensbrück.<br>- Skąd?<br>- Z Ravensbruck. Z obozu w Ravensbruck.<br>Jego wyjaśnienia musiały wzbudzić pewne zaufanie, bo po krótkiej szeptanej naradzie jedna z kobiet poczłapała w głąb mieszkania. Pogodzony z tymi domowymi obyczajami, cierpliwie czekał, aż mu otworzą. Nie miał zresztą większej nadziei, aby mógł się czegokolwiek dowiedzieć. Był przygotowany na jeszcze jeden zawód.<br>Na pierwszym piętrze otworzył ktoś drzwi i silniejszy niż do tej pory buchnął z dołu zapach mydlin.<br>- Pan do kogo? - rozległ się donośny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego