które przestrzegają zasady prawa, szanują własność, gwarantują stabilne funkcjonowanie demokracji i wspierają konkurencyjną gospodarkę rynkową. Sprawy się komplikują, gdy przychodzi do konkretów - jakie instytucje, w jakiej kolejności?<br><br>Frustracje i potknięcia na drodze rozwoju są kosztowne. W jednych krajach skrajna nędza i poczucie desperacji w połączeniu z religijnym ekstremizmem tworzą żyzną glebę dla terroryzmu. W innych frustracje, gorycz i ból transformacji wspierają populizm, który jest "groźniejszy od bomby atomowej", jak powiedział Larry Summers, dziś prezydent Harvardu, a kiedyś główny ekonomista Banku Światowego.<br><br>Główny dylemat w gospodarce światowej wydaje się sprowadzać do tego, że podczas gdy rynki się globalizują, instytucje niezbędne dla efektywnego