mistrzów zen, ale sam także praktykował <br>&lt;page nr=39&gt;<br>zen. Enomiya-Lasalle zalecał praktykowanie medytacji zazen w klasztorach <br>chrześcijańskich. Jego zdaniem wszystkie duchowe uczucia wyrastają z duchowej <br>gleby, która w zachodnim kręgu kulturowym "zarosła i wyjałowiała <br>wskutek przewagi materialistycznego i racjonalnego elementu". Enomiya- <br>-Lasalle uważał, że medytacja zazen odwołuje się do tej duchowej gleby <br>i przywraca jej płodność. Dzięki medytacji ludzie, którzy nie wierzyli <br>w Boga, "zaczynają w niego wierzyć, chociaż w tej medytacji nie mówi <br>się o Bogu". Co więcej, chrześcijanie medytujący według metody zen, <br>doświadczają niespodzianie głębokiego wglądu w chrześcijańskie prawdy <br>i teksty biblijne. <br>Enomiya-Lasalle twierdził, że medytacja zen sprzyja rozwijaniu