nigdzie. Twierdzenie Huinenga, zgodnie z którym 'nie-zamieszkiwanie' jest <br>pierwotną naturą człowieka, jest także paradoksalne - ze zdroworozsądkowego<br><page nr=60><br>punktu widzenia człowiek egzystuje zawsze w jakimś konkretnym, <br>przestrzennym miejscu. <br>Stan 'nie-myślenia' jest synonimem pojęcia 'nie-jaźni' (sanskr. acitta; chiń. <br>wuxin; jap. mushin), o której Dahui pisał: <q>"'Nie-jaźń' nie jest jak glina, <br>drzewo, kamień, a więc nie jest stanem pozbawienia świadomości. Nie <br>oznacza to, że jaźń jest w bezruchu, nie reagując na żadne bodźce <br>zewnętrzne. 'Nie-jaźń' nie jest przywiązana do niczego, ale jest naturalna <br>i spontaniczna w każdym momencie i we wszystkich warunkach. Jest <br>nieskalana, chociaż nie pozostaje w stanie nieskalania