Typ tekstu: Książka
Autor: Nienacki Zbigniew
Tytuł: Księga strachów
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1967
moim zaś wehikule pomieścić się musiała Hilda i trzej chłopcy.
Przed opuszczeniem brzegów Morzycka pan Kuryłło złożył nam oświadczenie następującej treści:
- Prawdą jest, że zamierzałem opuścić was bez pożegnania. Powodów do takiego postępku miałem wiele. Przez waszą nieuwagę pogryzły mnie osy, zamknęliście mnie w grobowcu Haubitza, gdzie
byłbym zginął z głodu i wycieńczenia. Mimo tych wszystkich przykrości wciąż jednak chciałem być z wami i prezesować waszej organizacji. Zdaję sobie bowiem sprawę, że beze mnie nie wyjaśnicie zagadki tajemniczej szachownicy. Miarę złego przebrał jednak Fryderyk Braun, który okazał się najzwyklejszym gangsterem. Chciał przemocą wydobyć ode mnie tajemnicę; której nie posiadam. Nie wiem
moim zaś wehikule pomieścić się musiała Hilda i trzej chłopcy.<br>Przed opuszczeniem brzegów Morzycka pan Kuryłło złożył nam oświadczenie następującej treści:<br>- Prawdą jest, że zamierzałem opuścić was bez pożegnania. Powodów do takiego postępku miałem wiele. Przez waszą nieuwagę pogryzły mnie osy, zamknęliście mnie w grobowcu Haubitza, gdzie <br>byłbym zginął z głodu i wycieńczenia. Mimo tych wszystkich przykrości wciąż jednak chciałem być z wami i prezesować waszej organizacji. Zdaję sobie bowiem sprawę, że beze mnie nie wyjaśnicie zagadki tajemniczej szachownicy. Miarę złego przebrał jednak Fryderyk Braun, który okazał się najzwyklejszym gangsterem. Chciał przemocą wydobyć ode mnie tajemnicę; której nie posiadam. Nie wiem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego