wprowadzono też pewne zabezpieczenia przeciw oszustwom wyborczym.<br>Po awanturze w 2000 r. znacznie rozszerzono też Absentee Ballots, czyli głosowanie przez pocztę niekoniecznie w dniu wyborów, na co pozwalano kiedyś głównie osobom przebywającym za granicą, które mogą zagłosować pocztą. Coraz więcej stanów umożliwia dziś takie głosowanie bez potrzeby usprawiedliwiania nieobecności. Można głosować po prostu wcześniej - w wyborach tegorocznych było o 6 takich stanów więcej niż w poprzednich. W tym roku głosowało już tak około 25 proc. Amerykanów.<br><br>W stanie Oregon na zachodnim wybrzeżu całe głosowanie odbyło się pocztą. Ma to rozładować tłok w dniu wyborów, zachęcić więcej osób do głosowania na prezydenta