Zatrzymał się, wysiadł jakiś facet, drugi siedział przy kierownicy. Ten, co wysiadł, tak wyglądał, jakby się chciał na mnie rzucić i jakby mu się odwidziało.<br>- Ciekawe dlaczego? Nie spodobałaś mu się? Zrobiłaś na nim złe wrażenie?<br>Alicja zrezygnowała ze zreperowania parasolki na poczekaniu, wyjęła z kieszeni papierosy i nagle zaczęła głupio chichotać.<br>- Zdaje się, że nastąpiła pomyłka. Szłam i po drodze układałam sobie te zbrodnie chronologicznie. Właśnie byłam przy pani Hansen, bo przyszło mi na myśl, że, zwróć uwagę, jeżeli on do niej strzelał, zamiast uciec, to znaczy, że ona go widziała. Ona mogła go poznać...<br>- Na miłosierdzie pańskie, zostaw teraz