Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 1121
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1966
nie siada! W każdym razie nie na moim parapecie. Na tej wysokości - ponad 65 m - przypominam: 19 piętro, muchy dostają podobno zawrotu głowy. Może to tylko żart znajomego zoologa, ale fakt faktem, że moje mieszkanie wolne jest od brzęczących natrętów. A o ileż tu zdrowsze powietrze. I zgiełk uliczny znacznie głuszony wysokością. W efekcie więc mniej narażone płuca i nerwy.
Pluskwy? Na szczęście jeszcze do mnie nie przywędrowały, choć w budynku w ogóle już się zadomowiły, doniesione w zakamarkach starych mebli.
Aha! Niekiedy wpadnie balkonem lub oknem jakaś kawka lub wróbel. Któregoś dnia nad ranem wleciał przez balkon okazały kos (a
nie siada! W każdym razie nie na moim parapecie. Na tej wysokości - ponad 65 m - przypominam: 19 piętro, muchy dostają podobno zawrotu głowy. Może to tylko żart znajomego zoologa, ale fakt faktem, że moje mieszkanie wolne jest od brzęczących natrętów. A o ileż tu zdrowsze powietrze. I zgiełk uliczny znacznie głuszony wysokością. W efekcie więc mniej narażone płuca i nerwy. <br>Pluskwy? Na szczęście jeszcze do mnie nie przywędrowały, choć w budynku w ogóle już się zadomowiły, doniesione w zakamarkach starych mebli. <br>Aha! Niekiedy wpadnie balkonem lub oknem jakaś kawka lub wróbel. Któregoś dnia nad ranem wleciał przez balkon okazały kos (a
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego