Typ tekstu: Książka
Autor: Varga Krzysztof
Tytuł: Chłopaki nie płaczą
Rok: 1996
tym uroczym francuskim akcentem, Dżaba z nerwowym oczopląsem, z nogą na nogę, wbity w ogrodowy fotel, co chwilę proponujący Matce, żeby pojechać do Runia na imprezę. Szaman elokwentny, coraz bardziej pijany, za kilka godzin przestanie kontrolować sytuację, na razie trzyma się dobrze, prowadzi z Antonim francuską konwersację. Kudłaty już zaczyna gmerać sobie we włosach.
Niech Antoni przyniesie chleba, mówi Dżaba, chrupiąc kiełbaskę umaczaną w musztardzie z Dijon, wsuwając sobie w usta plasterek pomidora z bazylią, sięgając po kieliszek z winem. Zaraz dam jeszcze coś do jedzenia, mówi Szaman widząc że grill pustoszeje. Lepiej byś dał telefon do jakiegoś dobrego burdelu, mówi
tym uroczym francuskim akcentem, Dżaba z nerwowym oczopląsem, z nogą na nogę, wbity w ogrodowy fotel, co chwilę proponujący Matce, żeby pojechać do Runia na imprezę. Szaman elokwentny, coraz bardziej pijany, za kilka godzin przestanie kontrolować sytuację, na razie trzyma się dobrze, prowadzi z Antonim francuską konwersację. Kudłaty już zaczyna gmerać sobie we włosach. <br>Niech Antoni przyniesie chleba, mówi Dżaba, chrupiąc kiełbaskę umaczaną w musztardzie z Dijon, wsuwając sobie w usta plasterek pomidora z bazylią, sięgając po kieliszek z winem. Zaraz dam jeszcze coś do jedzenia, mówi Szaman widząc że grill pustoszeje. Lepiej byś dał telefon do jakiegoś dobrego burdelu, mówi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego