miłością je drążę.</><br><br><div type="poem" sex="m"><tit>DOBRY WIECZÓR</><br><br>Pachnie sianem pomieszanym z wonią łóz,<br>Wiatr szeleścił, liście pieścił, ścichł.<br>W srebrze rzeki roztopione srebro brzóz<br>Srebrzy rzęsy, sięga oczu mych.<br><br>Śpiew daleki, jak melodia świerszczy - łąk,<br>Trąca kwiaty, owoc młodych drzew,<br>Wieczór ciepły, jak stulenie twoich rąk,<br>Z serca gorycz, z czoła zbiera gniew.</><br><br><div type="poem" sex="m"><tit>KOCHANIE</><br><br>Miód nieba sącząc wonny na duszy słoneczność -<br>W oczach Twych smutek widzę, a w smutku tym - wieczność.<br><br>I różę obejmując, i płat, i dno całe,<br>Płatem mi usta Twoje, piersi dnem mi białe.<br><br>Wnętrze lilij, które skrzydłami osłania<br>Motyl, jest jak kochanie błękitne - kochania.<br><br>I patrząc w nie, oczami