Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
jakaś na tym zachodzie... A tyle się krzyczy o ich poziomie techniki!
Cudzoziemiec machnął ręką wzdłuż lewego brzegu rajzbretu, wydając z siebie pytające gruchanie.
- Powiedz mu, że my pracujemy na rolkach, bo nie mamy trzeciej ręki - podpowiedział Karolek Januszowi. - Możliwe, że oni mają, ale my nie.
- Sam mu powiedz - mruknął gniewnie Janusz. - Ja jestem zajęty. I w ogóle udowodnijcie mu jakoś, że to jest równoległe, bo ja do niego nie mam siły.
Karolek i Lesio porzucili pracę. Oderwali obcokrajowca od Janusza, uciekając się w tym celu do lekkiej przemocy fizycznej, po czym z zapałem przystąpili do wyjaśnień natury fizjologiczno-technicznej jedyną
jakaś na tym zachodzie... A tyle się krzyczy o ich poziomie techniki!<br>Cudzoziemiec machnął ręką wzdłuż lewego brzegu rajzbretu, wydając z siebie pytające gruchanie.<br>- Powiedz mu, że my pracujemy na rolkach, bo nie mamy trzeciej ręki - podpowiedział Karolek Januszowi. - Możliwe, że oni mają, ale my nie.<br>- Sam mu powiedz - mruknął gniewnie Janusz. - Ja jestem zajęty. I w ogóle udowodnijcie mu jakoś, że to jest równoległe, bo ja do niego nie mam siły.<br>Karolek i Lesio porzucili pracę. Oderwali obcokrajowca od Janusza, uciekając się w tym celu do lekkiej przemocy fizycznej, po czym z zapałem przystąpili do wyjaśnień natury fizjologiczno-technicznej jedyną
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego