Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
tym kilka miesięcy vicedyrektorowania, także nie zdarzyła okazja ujrzenia Nababa. Kontakt z nim miał tylko Rottweiler i główny księgowy. Nie jest jednak wiadome czy i ich Francuz zaszczycił chociaż raz osobiście, a nie wyłącznie przez pełnomocników.
Teraz Bogna wątpi czy ów Francuz w ogóle istnieje w takiej postaci w jakiej go przedstawiono. Bardzo możliwe, jest to wielka figura, dekoracja zza której działa podobny Rottweiler, tylko zagraniczny.
Sabi zawiadamia przez intanet, że na Bognę czeka interesant, który zapowiedział się kartą wizytową jeszcze poprzedniego dnia.
- Wszystko jest w najlepszym porządku - żegna ją Rottweiler, promieniując doskonałym nastrojem.
Bogna schodzi na parter do salonu recepcyjnego.
Pod
tym kilka miesięcy vicedyrektorowania, także nie zdarzyła okazja ujrzenia Nababa. Kontakt z nim miał tylko Rottweiler i główny księgowy. Nie jest jednak wiadome czy i ich Francuz zaszczycił chociaż raz osobiście, a nie wyłącznie przez pełnomocników.<br>Teraz Bogna wątpi czy ów Francuz w ogóle istnieje w takiej postaci w jakiej go przedstawiono. Bardzo możliwe, jest to wielka figura, dekoracja zza której działa podobny Rottweiler, tylko zagraniczny.<br>Sabi zawiadamia przez intanet, że na Bognę czeka interesant, który zapowiedział się kartą wizytową jeszcze poprzedniego dnia.<br>- Wszystko jest w najlepszym porządku - żegna ją Rottweiler, promieniując doskonałym nastrojem.<br>Bogna schodzi na parter do salonu recepcyjnego.<br>Pod
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego