Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Sportowiec
Nr: 46 (1408)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1977
lecie przynależności do jednego klubu, Polonii Warszawa, drugi 25-lecie, i to przynależności czynnej. Uroczystość jubileuszowa odbyła się przed meczem Polonii z Wartą. W epoce ruchów migracyjnych piłkarzy, finansowego prawa korzyści i nie zawsze pogodnych transferów, przykłady takiej wierności i oddania to niemal fantastyka piłkarska. Jakże przy tym realna i godna szacunku. Pozwolę sobie na kilka słów natury osobistej. Moim pierwszym trenerem był Jerzy Szularz. Gdyby działał do dziś w Polonii, miałby za sobą przeszło trzydzieści lat kariery zawodniczej i trenerskiej. Na początku lat sześćdziesiątych wycofał się z czynnej działalności klubowej. Prawdopodobnie zmęczyły go układy, układziki, przepychanki, miał swoje koncepcje, swoje
lecie przynależności do jednego klubu, Polonii Warszawa, drugi 25-lecie, i to przynależności czynnej. Uroczystość jubileuszowa odbyła się przed meczem Polonii z Wartą. W epoce ruchów migracyjnych piłkarzy, finansowego prawa korzyści i nie zawsze pogodnych transferów, przykłady takiej wierności i oddania to niemal fantastyka piłkarska. Jakże przy tym realna i godna szacunku. Pozwolę sobie na kilka słów natury osobistej. Moim pierwszym trenerem był <name type="person">Jerzy Szularz</>. Gdyby działał do dziś w Polonii, miałby za sobą przeszło trzydzieści lat kariery zawodniczej i trenerskiej. Na początku lat sześćdziesiątych wycofał się z czynnej działalności klubowej. Prawdopodobnie zmęczyły go układy, układziki, przepychanki, miał swoje koncepcje, swoje
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego