drugiej strony... Może tak było zawsze - pomyślałem... Potem poszliśmy jeść... A Paulina Wasiljewna się krzątała... Więc kiedy potem wymknęła się na schody cesarskie... Pewnie i ona myśli sobie o tych schodach cesarskich, że ona teraz chodzi tymi schodami, i o tym, jak cesarza zabito... A teraz... Przecież ciągle jeszcze chroni godność tych schodów, przecież ciągle jeszcze nosi stare klucze... stare klucze. Myślę, że kiedy po tych wszystkich myślach, o tańcu, o cesarzu, o śmierci cesarza... i o tym, czy dyrektor nie jest przypadkiem głodny... No tak. Z wyrzutem powiedziała nam, że nie dojedliśmy... ona, która przeżyła blokadę Leningradu. Przecież wtedy jadło