Typ tekstu: Książka
Autor: Bratny Roman
Tytuł: Kolumbowie - rocznik 20
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1957
Zagrał motor. Uliczka wróciła do swej samotności. Po godzinie dzwonek. Jerzy skoczył do drzwi. Niestety, przed progiem stała jego uczennica, Kosiorkówna.
- Czy jest pan Tadeusz? - Nie.
- To może pan profesor - takiego tytułowania wymagała mama Kosiorkowa - powie tym paniom, żeby on poszedł do tatusia.
Obie panie wróciły na parę minut przed godziną policyjną.
Do Kosiorka pan Tadeusz zawitał w dwa dni potem. Grube cienie siadły mu pod oczami. Przedsiębiorca przyjrzał mu się współczująco.
- Co, nic nie idzie? - zdziwił się jakby. - No, to u mnie ruch, zaraz się pan odkujesz...
Pan Tadeusz kiwnął siwą głową gorliwie i uśmiechnął się przelotnie.
- A to pan znasz
Zagrał motor. Uliczka wróciła do swej samotności. Po godzinie dzwonek. Jerzy skoczył do drzwi. Niestety, przed progiem stała jego uczennica, Kosiorkówna.<br>- Czy jest pan Tadeusz? - Nie.<br>- To może pan profesor - takiego tytułowania wymagała mama Kosiorkowa - powie tym paniom, żeby on poszedł do tatusia.<br>Obie panie wróciły na parę minut przed godziną policyjną.<br>Do Kosiorka pan Tadeusz zawitał w dwa dni potem. Grube cienie siadły mu pod oczami. Przedsiębiorca przyjrzał mu się współczująco.<br>- Co, nic nie idzie? - zdziwił się jakby. - No, to u mnie ruch, zaraz się pan odkujesz...<br>Pan Tadeusz kiwnął siwą głową gorliwie i uśmiechnął się przelotnie.<br>- A to pan znasz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego