Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 8 (sierpień)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
już regularnie pił. "Alkohol i trawa były na porządku dziennym - wspomni po latach. - Wtedy myślałem nawet, że picie to najnormalniejsza z czynności i że piją dosłownie wszyscy". Stronił jedynie od twardych narkotyków. Nic dziwnego, zabiły dwóch jego najlepszych przyjaciół. Jedynych, jakich miał w tamtych czasach. Zanim został aktorem pracował jako goniec, portier i tragarz mebli. Sprzedawał obuwie i warzywa. Był nawet pucybutem. W kontakt z aktorstwem wszedł dopiero wtedy, gdy awansował na biletera w lokalnym kinie. Marzył jednak, by zostać baseballistą, a do szkoły aktorskiej poszedł jedynie dlatego, że z powodu wyjątkowo niskich ocen w szkole średniej nie przyjęto by go
już regularnie pił. <q><transl>"Alkohol i trawa były na porządku dziennym</></> - wspomni po latach. <q><transl>- Wtedy myślałem nawet, że picie to najnormalniejsza z czynności i że piją dosłownie wszyscy"</></>. Stronił jedynie od twardych narkotyków. Nic dziwnego, zabiły dwóch jego najlepszych przyjaciół. Jedynych, jakich miał w tamtych czasach. Zanim został aktorem pracował jako goniec, portier i tragarz mebli. Sprzedawał obuwie i warzywa. Był nawet pucybutem. W kontakt z aktorstwem wszedł dopiero wtedy, gdy awansował na biletera w lokalnym kinie. Marzył jednak, by zostać baseballistą, a do szkoły aktorskiej poszedł jedynie dlatego, że z powodu wyjątkowo niskich ocen w szkole średniej nie przyjęto by go
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego