Typ tekstu: Książka
Autor: Broszkiewicz Jerzy
Tytuł: Doktor Twardowski
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1978
się niejako same.
Co jednak dziś należy sądzić o owych podobieństwach, dziś - to znaczy późnym wieczorem niedzielnym, na kilkanaście godzin przed planowanym na poniedziałek ósmym zabiegiem?
Godzina dwudziesta druga czterdzieści. Franker dopiero co wrócił z ostatnich odwiedzin na "piątce", jest po kolejnej nieudanej próbie nawiązania kontaktu z pacjentem Twardowskim. Co gorsza: nie może liczyć na pomoc.
Profesor i Krystynowiczowa wyjechali na brukselską sesję światowej Organizacji Zdrowia.
Dwoje innych, z których sądem Franker się liczy, za mało wiedzą o pacjencie.
Franker natomiast wie jedno: czeka go druga noc bez snu.
W ciągu ostatnich trzech dni zajmuje się niemal wyłącznie sprawą Twardowskiego.
Wieczorne
się niejako same.<br>Co jednak dziś należy sądzić o owych podobieństwach, dziś - to znaczy późnym wieczorem niedzielnym, na kilkanaście godzin przed planowanym na poniedziałek ósmym zabiegiem?<br>Godzina dwudziesta druga czterdzieści. Franker dopiero co wrócił z ostatnich odwiedzin na "piątce", jest po kolejnej nieudanej próbie nawiązania kontaktu z pacjentem Twardowskim. Co gorsza: nie może liczyć na pomoc.<br>Profesor i Krystynowiczowa wyjechali na brukselską sesję światowej Organizacji Zdrowia.<br>Dwoje innych, z których sądem Franker się liczy, za mało wiedzą o pacjencie.<br>Franker natomiast wie jedno: czeka go druga noc bez snu.<br>W ciągu ostatnich trzech dni zajmuje się niemal wyłącznie sprawą Twardowskiego.<br>Wieczorne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego